Latem sięgają po nie niemal wszyscy, czy to po te z budki, czy ze sklepowej lodówki. Latem smakują najlepiej, bo są zimne i orzeźwiające. Jednak tak jak wiele innych rzeczy, zawsze warto przygotować je samodzielnie. Będą nie tylko tańsze, mamy też pewność co do składników. A te mogą być takie, jakie tylko zechcemy. Na bazie wody, mleka czy śmietanki, a do tego ulubione dodatki takie jak owoce lub bakalie. Nasza propozycja to domowe lody pistacjowe. Pistacje to orzechy, zaliczane do najzdrowszych w tej kategorii. Ich charakterystyczną cechą jest kolor, który aż zachęca do sięgnięcia po kulkę tych zielonych, letnich lodów.

Orzeszki pistacjowe

Orzeszki pistacjowe – taka jest właściwa nazwa tych orzechów, które pistacjami są nazywane potocznie. Zapewne ze względu na kolor i kształt po wyłuskaniu, bywają też nazywane zielonymi migdałami. Są nasionami drzewa pistacjowego, które zalicza się do najstarszych, kwitnących drzew owocowych. Pochodzi z Azji Środkowej i Mniejszej. Już około 10 tys. lat temu było uprawiane na Bliskim Wschodzie, gdzie jest częścią kultury oraz historii wielu krajów. Od wielu tysięcy lat są też znane oraz cenione właściwości pistacji.

Stopniowo uprawa drzewa pistacjowego rozpowszechniła się na obszar basenu Morza Śródziemnomorskiego, a u początków ubiegłego wieku dalej na zachodnią część świata. Obecnie największe uprawy znajdują się w Iranie, Turcji, Grecji oraz w Stanach Zjednoczonych. Jako ciekawostkę można dodać, że w części Azji, na Bliskim Wschodzie oraz na Bałkanach są przetwarzane na słodycze. A także, że wytwarza się z nich olej pistacjowy, co zapewne ma związek ze wspomnianym faktem, iż orzeszki pistacjowe należą do najzdrowszych orzechów. Wykazują liczne, cenne właściwości, mają korzystny wpływ na zdrowie i skrywają w sobie dużo składników odżywczych. Z pewnością cenna jest zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 oraz przeciwutleniaczy. Do tego stanowią źródło mocnej dawki witamin E i z grupy B oraz minerałów takich jak fosfor i magnez, a także błonnika. Zawierają także pozytywnie działającą na wzrok luteinę, której zawdzięczają swój charakterystyczny kolor.

Skąd się wzięły lody?

Lody pochodzą z Chin i liczą sobie około 5 tys. lat, kiedy to pojawiły się o nich pierwsze wzmianki. Z Azji trafiły do Europy. Najpierw były to rodzaj dzisiejszych sorbetów na bazie miażdżonych owoców z lodem. Potem zarówno w Chinach, jak i starożytnym Rzymie oraz Grecji zaczęto mrozić w śniegu mieszankę owoców z mlekiem, niekiedy dodatkiem ryżu. Wiek XVII przyniósł otwarcie we Francji pierwszej lodziarni, w której do mleka dodawano śmietankę, jajka i masło.

Z Europy lody zawędrowały za ocean, co przyczyniło się do ustanowienia Światowego Dnia Lodów obchodzonego w trzecią niedzielę lipca. Choć pierwsza lodziarnia w USA w Nowym Jorku powstała w XVIII wieku, to samo święto lody zawdzięczają końcówce XX wieku i prezydentowi Ronaldowi Reaganowi, który był pomysłodawcą – pierwotnie Dnia Narodowego. Stanom Zjednoczonym lody zawdzięczają też pierwszą wytwórnię otwartą w połowie XIX wieku.

Nasz kontynent Parlamentowi Europejskiemu zawdzięcza z kolei rodzime święto, Europejski Dzień Lodów Rzemieślniczych ustanowiony w 2012 roku i obchodzony 24 marca. Warto dodać, że rzemieślniczymi zwane są lody produkowane w małych, niekiedy lokalnych, a nawet rodzinnych zakładach. Nie te produkowane na masową skalę w dużych fabrykach, ale naturalne i wytwarzane w mniejszych ilościach. Są to zwykle lody robione ręcznie, na bazie naturalnych składników i bez sztucznych dodatków. Składniki powinny mieć wysoką jakość, a same lody naturalną konsystencję oraz intensywny smak. A ustanowienie święta przez Parlament Europejski miało na celu ich promocję oraz przekonanie ludzi do spożywania lodów o lepszym składzie, jakości i smaku.